Galatea logo
Galatea logobyInkitt logo
Uzyskaj nieograniczony dostęp
Kategorie
Zaloguj się
  • Strona główna
  • Kategorie
  • Listy
  • Zaloguj się
  • Uzyskaj nieograniczony dostęp
  • Pomoc
Galatea Logo
ListyPomoc
Wilkołaki
Mafia
Miliarderzy
Romans z dręczycielem
Slow Burn
Od wrogów do kochanków
Paranormalne i fantastyczne
Ostre
Sports
College
Druga szansa
Zobacz wszystkie kategorie
Ocena 4,6 w App Store
Warunki korzystania z usługiPrywatnośćImprint
/images/icons/facebook.svg/images/icons/instagram.svg/images/icons/tiktok.svg
Cover image for Zasypani

Zasypani

Jego dylemat

AIDEN

Kurwa. To najbardziej niesamowita kobieta, jaką spotkałem. Aiden zachichotał na widok lisicy zemdlonej na łóżku pod nim.

Mimo, że karał ją za spuszczanie się bez pozwolenia, miała co najmniej cztery orgazmy podczas kary.

Aiden zszedł z łóżka i zaniósł śpiącą piękność do jednej z pustych sypialni, aby mogła odpocząć, gdy on będzie sprzątał. Przytulił ją do piersi, niepewny swoich uczuć, ale wiedział, że jest wyjątkowa.

Nieświadomie wtuliła się w niego, a on nie mógł powstrzymać się od uśmiechu. Aiden otarł zabłąkane łzy z jej policzków i pocałował ją w czoło, ale zamarł, gdy zdał sobie sprawę z tego, co zrobił.

Nie zakochuj się w niej tak szybko, Aiden. Kopiesz swój własny grób. Ale nie mógł się powstrzymać.

„Świetnie się spisałaś, piękna. Kurwa, jesteś idealna. Teraz odpocznij. Zasługujesz na to”, szepnął do niej, kładąc ją delikatnie na łóżku, przyciągając koc do jej klatki piersiowej.

Gdzie byłaś przez całe moje życie?
Gdy posprzątał sypialnię, rozebrał się, by wziąć prysznic. Nie mógł przestać myśleć o May, a część jego martwiła się, że dowie się prawdy. Co by o mnie pomyślała?

To nie było tak, że zaplanował wypadek, ale miał wiele okazji, aby powiedzieć jej, kim jest, ale zdecydował się tego nie robić, bojąc się, że się przed nim zamknie.

Jego kutas był wciąż twardy po ukaraniu jej, gdy zobaczył jej soki moczące łóżko. Zacisnął jedną dłoń na ścianie prysznica i chrząknął, wyobrażając sobie wspaniałą kobietę obok, nagą pod prysznicem razem z nim.

Nie trwało to długo, ponieważ był na skraju wbicia swojego kutasa w jej mokrą cipkę. Rozlał swoją spermę na ściany i podłogę, opierając głowę o wyłożoną kafelkami ścianę, dyszał ciężko.

Aiden nie spodziewał się, że polubi May, ale teraz, gdy ją poznał, chciał ją chronić, pielęgnować i uznać za swoją na zawsze.

Wiedział, że musi to robić powoli, ale szczerze mówiąc, nie wiedział jak, i był prawie pewien, że już i tak przekroczył granicę nie spieszenia się.

Odświeżył się i ubrał z zamiarem pójścia spać, ale nie był ani trochę zmęczony. Aiden ponownie zajrzał do May i uśmiechnął się, gdy zobaczył ją wtuloną w poduszkę.

Delikatnie zamknął drzwi i poszedł do kuchni zrobić sobie filiżankę mocnej kawy. Zaniósł ją do pokoju ze świetlikiem.

Było to jedno z jego ulubionych pomieszczeń w całej chacie. Usiadł na jednym z leżaków i przypomniał sobie rozmowę z ojcem sprzed kilku tygodni.

„Aiden. Musisz coś dla mnie zrobić”. Jego ojciec usiadł naprzeciwko niego w swoim biurze, zaskakując Aidena w środku spotkania. Był trochę zirytowany, gdy jego ojciec wyrzucił wszystkich, kończąc nagle spotkanie.

~„Co jest tak ważne, że musiałeś przerwać moje spotkanie?” Aiden odchylił się do tyłu na krześle, poświęcając całą swoją uwagę ojcu.

„Chodzi o twoją przyszłość”.
Aiden westchnął, wiedząc dokładnie dokąd zmierza ta rozmowa i wstał z krzesła, gotowy by odesłać ojca.
„Nawet się nie waż, synu. Po prostu mnie wysłuchaj”.
Aiden prychnął, nalewając sobie szklankę whisky. Normalnie zaoferowałby ojcu szklankę, ale nie chciał, by staruszek się rozgościł, mając nadzieję, że odejdzie, gdy tylko powie to, co chciał powiedzieć.
„W porządku, o co chodzi? Mam kolejne spotkanie, nie możesz go przerwać”.
Jego ojciec lekko zachichotał, po czym sięgnął do kieszeni płaszcza i wyjął kopertę. Położył stosunkowo grubą kopertę na szklanym biurku Aidena.
Zaciekawiony podszedł do niej, przyciągając ją do siebie palcem, ale odmawiając jej otwarcia. Wiedział, że staruszek coś knuje i chciał najpierw usłyszeć to od niego.
„Przygotowałem dla ciebie ślub”.
Aiden zacisnął wargi, nie chcąc przeklinać starca, ale jego złość wrzała.
„Co do cholery masz na myśli?” Jego ojciec wstał, ale Aiden nie był gotowy na to, by tak po prostu rzucił bombę i odszedł, nie bez ważnego wyjaśnienia.
„Nazywa się May i jest córką mojego przyjaciela z dzieciństwa. Facet przechodzi kryzys i chce wiedzieć, że jego córka będzie szczęśliwa i otoczona opieką, więc dałem mu moje słowo”.
„Mam nadzieję, że pomożesz mi dotrzymać słowa, Aidenie. Ufam, że to zrobisz”. Jego ojciec wiedział, że Aiden potrzebuje trochę czasu, więc zostawił go stojącego przy biurku, z jednym palcem wciąż na kopercie.

~Aiden wychylił resztkę whiskey, którą trzymał i rzucił szklanką przez pokój. Roztrzaskała się, dźwięki odbiły się echem od ściany. Jego sekretarka, Kayla, wbiegła do jego biura bez pukania.

„Czy wszystko w porządku, Aidenie?”
Aiden ścisnął kopertę i spojrzał na sekretarkę. „Zostaw mnie w spokoju, Kayla”.
Kayla zacisnęła usta, zamykając za sobą drzwi. Aiden rzucił cholerną kopertą o okno i usiadł na krześle, chowając głowę w dłoniach, sfrustrowany swoim ojcem.
Ojciec wiedział, że Aiden nigdy nie postąpił wbrew jego życzeniom, a chłopak szanował go ogromnie. Ale teraz wymagał od niego zbyt wiele.
Usłyszał dzwonek telefonu, linii do jego sekretarki. Wzdychając, podniósł słuchawkę,
„O co chodzi, Kayla?” czuł się trochę winny, że wyładował na niej swój gniew, ale nie był typem, który przepraszał.
„Następne spotkanie jest za kilka minut.Czy powinnam przysłać kogoś, kto posprząta bałagan w twoim biurze?”
Zgodził się i kilka minut później, jeden z dozorców wszedł z Kaylą, sprzątając potłuczone kawałki szkła, podczas gdy Aiden nalewał sobie kolejnego drinka.
Wtedy zobaczył zdjęcia na podłodze.
Continue to the next chapter of Zasypani

Odkryj Galateę

Wilczy apetytGdy zapadnie nocBezceremonialnieCena wolnościNa końcu świata

Najnowsze publikacje

Mason Spin-off: ImpulsTrzy. Liczba idealna: Złoto i bielDuchy ŚwiątW łóżku z wampiremCukierek albo psikus