Kochając złych chłopców - Okładka książki

Kochając złych chłopców

Lisa Rhead

Rozdział 5

TAYLA

Logan pociągnął mnie przez tłum i ruszył w dół plaży, trzymając mnie mocno za rękę.

„Co jest, kurwa?” zapytałam, czkając.

Jess podbiegła do nas i wydała z siebie potężne westchnienie.

„Kurwa! Widziałeś kto z nią tańczył?” Jess zapytała Logana.

„Oczywiście, że tak! Dlatego ją odciągnąłem!”

„O to mi chodziło, żeby z nią zatańczyli! Musiała wpaść im w oko!”

„Przestań mówić rzeczy oczywiste i rusz się. Będą jej szukać!”

Logan przyspieszył tempa.

„Kim oni są?” zapytałam.

„Nie przyprowadziłem cię tutaj, byś zadawała się z takimi jak oni” mruknął Logan, pociągając mnie szorstko.

Wyrwałam rękę z jego uścisku i zatrzymałam się.

„Ranisz mnie i jesteś pieprzonym egoistą!” powiedziałam mu.

Jess klepnęła Logana w ramię i wskazała na faceta w oddali.

„Zostaliśmy zauważeni, chodźmy!”

Zaczęła biec.

Krzyknęłam, gdy Logan wziął mnie na ramię i zaczął biec w dół plaży.

„To-Jest-Kurwa-Pojebane!” wykrzykiwałam słowo po słowie, podskakując na ramieniu Logana.

„Nie. Oni są, kurwa, pojebani!” zaprotestował Logan.

Podnosząc się nieco na jego ramieniu, spojrzałam z powrotem na imprezę i zobaczyłam wysokiego ciemnoskórego mężczyznę obserwującego nas w oddali.

„Mężczyźni, z którymi tańczyłam?” zapytałam, marszcząc brwi.

Byliśmy już w połowie drogi do domu i ani Jess, ani Logan nie zwolnili tempa biegu.

„Nazywanie ich mężczyznami to tylko część tego, czym są!” krzyknęła Jess.

Poczułam, jak wódka przelewa mi się w żołądku.

„Chyba robi mi się niedobrze!” powiedziałam.

„Nie waż się zrzygać na moje plecy!”

„Nie dam rady! Przygniatasz mój brzuch ramieniem”.

Logan zatrzymał się w samą porę, a ja dwa razy zwymiotowałam na piasek.

Jess nadal biegła przed siebie, a ja zdjęłam z siebie koszulę i użyłam jej, aby wytrzeć usta.

Ryk silnika sprawił, że zamarłam i spojrzałam w stronę domu.

Land Rover Discovery podjechał po wysokiego ciemnoskórego mężczyzne, a on wsiadł do środka.

„Chyba sobie jaja robisz!” krzyknął Logan.

Usłyszałam głośne obroty silnika, zanim auto powoli zaczęło kierować się w naszym kierunku.

„Ja pierdolę!”

Logan wziął mnie w ramiona niczym pannę młodą i uciekł.

Przylgnęłam do jego szyi i zamknęłam oczy, gdy zaczął szybciej oddychać.

Jess dotarła do trawiastego brzegu i machała do nas, żebyśmy się pospieszyli.

Spojrzałam przez ramię Logana i zobaczyłam, jak Land Rover zaczyna przyspieszać.

„Co im obiecałaś? Swoją pieprzoną duszę!” krzyknął Logan.

Zerwał trawę, a Jess podniosła panel do ogrodu.

Logan pochylił się i przeniósł mnie pod nią, a Jess opuściła panel z powrotem na miejsce.

Nie zatrzymując się, podbiegli do drzwi wejściowych, a Jess wyjęła klucz.

„Nie włączaj świateł, gdy wejdziesz!” powiedział Logan.

Jess otworzyła drzwi i wbiegła do środka, a za nią Logan.

Jess zamknęła drzwi na klucz i wszyscy poszliśmy do kuchni.

Stawiając mnie na nogi, zachwiałam się lekko i potrząsnęłam głową.

Jess wybuchnęła śmiechem, a Logan obserwował ją, marszcząc brwi.

„Co cię, kurwa, bawi?”

Światło samochodu nagle rozbłysło w kuchennym oknie i wszyscy skuliliśmy się na podłodze.

„Przejeżdżają przez trawnik” powiedział Logan.

„Co się tam, kurwa, dzieje?” zapytałam.

Logan i Jess wstali i wymienili spojrzenia.

„Mężczyźni, z którymi tańczyłaś, nazywają się bracia Raffiel” wyjaśniła Jess.

„Rządzą tym miastem i nie są dobrymi ludźmi” dodał Logan.

„Lokalni gangsterzy, co?” powiedziałam, przewracając oczami.

„Oni są kimś więcej niż tylko gangsterami. Handlują narkotykami i są właścicielami większości tego miasta. Ludzie płacą im za ochronę, a firmy muszą dawać im krocie”.

„Ci ludzie to nic dobrego, najlepiej trzymać się od nich z daleka” ostrzegł Logan.

„Ludzie, którzy ich wkurzają, kończą martwi lub znikają” ostrzegła Jess.

Skinęłam głową.

„Dobrze, będę trzymała się od nich z daleka” powiedziałam.

„Nie chcę być tym, który dzwoni do twojej matki, by powiedzieć jej, że leżysz martwa gdzieś w rowie” powiedział Logan.

„Pomimo swojej reputacji, są zajebiście przystojni” skomentowała Jess, kiwając głową.

„Myślałem, że lubisz kobiety?” powiedział Logan.

„Dla nich? Mogłabym się zmienić”.

„Idę spać. Rano mam pracę” powiedział, wychodząc z kuchni.

„Ja też najlepiej pójdę już spać” powiedziałam, kierując się w stronę drzwi kuchennych.

„Chwileczkę?” powiedziała Jess.

Spojrzałam na nią.

„Zrobiłabyś to z nimi?” zapytała, uśmiechając się.

„Z tymi facetami?” zapytałam.

„No wiesz, jakby byli dobrymi facetami i poprosili cię, żebyś ich przeleciała? Zrobiłabyś to?”

Uśmiechnęłam się, pochyliłam się w stronę Jess i zniżyłam głos.

„Nawet bym się nie zawahała”.

Zachichotałyśmy i poszłam do swojego pokoju, zamykając za sobą drzwi.

Podeszłam do okna, wyjrzałam i zobaczyłam jeepa zmierzającego do domu wzdłuż plaży.

Zasunęłam zasłony i położyłam się do łóżka.

To na pewno była interesująca impreza, pomyślałam.

Wróciłam myślami do dwóch braci i przypomniałam sobie, jak poruszali się wokół mnie, gdy tańczyliśmy.

To było takie erotyczne i zakazane, a ja chłonęłam każdą sekundę.

Gdy dowiedziałam się, że byli gangsterami to tylko zwiększyło moje zainteresowanie.

Skończyłam z dobrymi chłopcami z dobrymi intencjami.

Kurwa, zerwałam już z jednym dupkiem.

Chciałam mężczyzny, który całkowicie by mnie opętał i wydobył moją mroczną stronę.

Kiedy pokazywałam przebłyski mojej ciemnej strony w domu, prowadziło to tylko do bójki i siniaków.

Nie byłabym tutaj taką słabą dziewczyną.

Przywrócenie mojego życia na właściwe tory było moim głównym priorytetem, a potem może wpadłabym na pomysł związania się z kimś.

A może z dwoma?

Rano Jess przyszła do mojego pokoju z kawą i tostami.

Usiadła na moim łóżku, gdy jadłam i przytuliła kolana do piersi.

„Wspaniale jest mieć kolejną kobietę w domu” powiedziała.

„Miło jest być z inną kobietą” odpowiedziałam.

Roześmiała się i wstała z łóżka.

Rozsunęła zasłony i zawiązała je, zanim otworzyła okno.

„To kolejny ciepły dzień. Masz ochotę poopalać się ze mną na plaży?”

Przytaknęłam, a ona klasnęła w dłonie podekscytowana.

„Przygotuję jedzenie i napoje, a ty w tym czasie załóż bikini”.

Kończąc śniadanie, chwyciłam ręcznik i wzięłam szybki prysznic, po czym założyłam na siebie czarne bikini i białą letnią sukienkę.

Dołączając do Jess w kuchni, pomogłam jej spakować się na plażę, a po około godzinie wzięłyśmy ręczniki plażowe i udałyśmy się na piasek przez tylny ogród.

Na plaży kilka osób opalało się, niektórzy pływali w morzu, a ja zauważyłam, że teren w pobliżu domu został uprzątnięty.

Położyłyśmy ręczniki, a ja ściągnęłam sukienkę przez głowę.

„Cholera, dziewczyno! Jesteś gorąca!” skomplementowała Jess.

Jess miała na sobie krótkie spodenki z niebieską górą od bikini i okulary przeciwsłoneczne, leżała na brzuchu na ręczniku.

Odgarnęłam swoje długie włosy w boczny warkocz, po czym również położyłam się na brzuchu.

„Chcesz posłuchać muzyki?” zapytała, wyciągając z torby telefon i słuchawki.

„Tak. Muszę wkrótce kupić sobie nowy telefon”.

Wyciągnęła magazyn i przewróciła strony.

Wchodząc na jej aplikację muzyczną, odtworzyłam kilka dobrych piosenek i postanowiłam znaleźć konkretną piosenkę, którą słyszałam zeszłej nocy na imprezie.

Tę, podczas której tańczyłam z dwoma seksownymi mężczyznami.

Nie miałam pojęcia, jak się nazywa, ale miał dobry rytm.

„Jess?”

„Tak?”

„Wiesz, jak nazywa się ta piosenka, do której tańczyłyśmy zeszłej nocy?”

Obróciła się na biodrze i uśmiechnęła do mnie.

„Tak” powiedziała.

„Znajdziesz ją?” zapytałam.

Zaśmiała się i wzięła ode mnie telefon, wpisując nazwę w polu wyszukiwania.

Podała mi go z powrotem, a ja spojrzałam na ekran.

Bad Boy autorstwa Tungevaag i Raaban.

Bad Boy, co?

Pasowało jak ulał.

Nacisnęłam przycisk powtarzania i położyłam się na brzuchu, słuchając piosenki i przypominając sobie parę zielonych i błękitnych oczu.

Następny rozdział
Ocena 4.4 na 5 w App Store
82.5K Ratings
Galatea logo

Nielimitowane książki, wciągające doświadczenia.

Facebook GalateaInstagram GalateaTikTok Galatea